niedziela, 22 lutego 2015

Maszyna do szycia SilverCrest

Wiele osób pyta mnie, czym szyję, czy mam swoją pracownię, jak to w ogóle wygląda. W związku z tym dzisiaj chciałabym pokazać Wam moje podstawowe narzędzie krawieckie, czyli domową mechaniczną maszynę do szycia, którą kupiłam prawie cztery lata temu i od tego czasu razem z kawałkiem stołu, deską do prasowania, żelazkiem, nożyczkami i szpilkami stanowi moje podstawowe krawieckie wyposażenie.

Aby powiększyć zdjęcie, należy na nie kliknąć.

zdjęcie dystrybutora

Model, który posiadam to SilverCrest SNM 33 A1. Został wyprodukowany w Niemczech i jest dostępny jedynie w sieci sklepów Lidl z zaznaczeniem, że tylko w okresie, kiedy Lidl organizuje czasową promocję (zazwyczaj dwa-trzy razy w roku). W zależności od modelu (wszystkie modele mają metalowe wnętrze i plastikową obudowę, która występuje w różnych kolorach, zmienia się również ułożenie niektórych pokręteł czy rodzaj żarówki, ale w zasadzie to zawsze to samo urządzenie) i aktualnej promocji  koszt maszyny waha się od 280 zł do 380 zł. Jest to zatem sprzęt należący do tych tańszych, ale cieszący się bardzo dobrą opinią wśród osób szyjących, do których zaliczam się również ja. To podstawowa mechaniczna maszyna z wolnym ramieniem, która posiada tak naprawdę wszystkie niezbędne funkcje. Bez problemu szyje zarówno bardzo delikatne materiały jak i te bardzo grube (właśnie na tym sprzęcie uszyłam dżinsową kurtkę dla Emilki i mój różowy płaszcz z flauszu). "Silwerka" nie jest zbyt głośna, ani razu nie musiałam też jej serwisować. Spełnia wszystkie moje oczekiwania i tak naprawdę wcale mnie nie kusi, żeby wymienić ją na markowy sprzęt.


Układ poszczególnych elementów wygląda następująco:

A - regulacja docisku stopki
B - regulacja naprężenia nitki górnej
Można również regulować naprężenie nitki dolnej za pomocą śrubki w bębenku, ale zazwyczaj wystarczy regulacja nitki górnej.
C - regulacja szerokości ściegu
D - regulacja długości ściegu
E - nawijanie szpulki do bębęnka
F - stojaczek na szpulkę
Jak widać, stojaczek jest przykręcony do tylnej części korpusu maszyny, co jest moim zdaniem nie najlepszym pomysłem. Jest to jedyny element, który wyraźnie odstaje od bryły urządzenia, przez co jest narażony na przypadkowe odłamanie. Wygląda na to, że producent doszedł do tego samego wniosku, bo w innych modelach nie zobaczymy już tego rozwiązania.


G - pokrętło ręcznego sterowania silnikiem
H1 - okienko wyświetlacza rodzaju ściegu
H2 - pokrętło wyboru ściegu
I - dźwignia szycia wstecz
J - przycisk on/off oraz wtyczka od pedału i zasilania

W komplecie z maszyną dostajemy również pedał, kilka stopek (wszystkie stopki, które posiadam, są widoczne na zdjęciu poniżej), kilka zapasowych szpulek do bębenka, fiolkę oleju do konserwacji maszyny, pędzelek do czyszczenia, komplet niezbędnych śrubokrętów do odkręcania różnych elementów oraz czytelną instrukcję obsługi.


[W komplecie z maszyną znajdują się tylko stopki nr 1, 3, 7, 8, 9.]
1 - stopka uniwersalna
2 - stopka do stębnowania (szycia ściegiem prostym)
Można się bez niej obejść, ale dzięki niej materiał bardzo stabilnie leży pod stopką. W przypadku szycia bardzo delikatnych tkanin (szyfon, muślin) zapobiega wciągnięciu materiału do bębenka.
3 - stopka do wszywania zamków zwykłych
Niezastąpiona również przy wszywaniu wypustek.
4 - stopka do wszywania zamków krytych
Pozwala zupełnie bezproblemowo i profesjonalnie wszyć kryte zamki.
5 - stopka do wąskiego podwijania brzegów
W zamyśle to świetny gadżet, który niestety u mnie się nie sprawdził.
6 - stopka do ściegu overlockowego
Maszyna ma funkcję szycia kilkoma różnymi ściegami overlockowymi, które mają w estetyczny i elastyczny sposób zabezpieczyć brzeg materiału przed strzępieniem się. Od razu uprzedzam, że to nie to samo co overlock (osobne urządzenie, które korzysta jednocześnie z 3, 4 lub 5 nitek i obcina nadmiar materiału). Niestety w zestawie z maszyną nie dostajemy tej stopki, a bez niej użycie tych ściegów jest pozbawione sensu, gdyż przy stopce uniwersalnej ścieg zostaje nieestetycznie ściągnięty. W stopce dedykowanej do tych ściegów znajduje się malutkie ramię, które temu zapobiega.
7 - stopka do przyszywania guzików
Nigdy z niej nie skorzystałam.
8 - stopka do ściegu krytego
Tej również nigdy nie użyłam.
9 - stopka do obrzucania dziurek
Maszyna posiada czterostopniowe obrzucanie dziurek. Jeśli ktoś nie szyje na co dzień mundurów, jest to dość wygodne rozwiązanie.
10 - magnetyczny ogranicznik ułatwiający szycie w równej odległości od krawędzi materiału
To po prostu silny magnes, który przeczepia się do płytki transportera w takiej odległości w jakiej chcemy mieć ścieg.

Maszyna ma zamontowany tzw. system szybkozmienialny matic, dzięki któremu bardzo wygodnie i w mgnieniu oka można zamienić jedną stopkę na drugą i nie trzeba za każdym razem odkręcać śruby przy uchwycie stopki jak w wielu starszych modelach różnych maszyn do szycia.


Na koniec wszystkie ściegi, jakie posiada maszyna, znajdują się na zdjęciu po lewej stronie. Po prawej można zobaczyć, jak kilka z nich prezentuje się w rzeczywistości.

a - ścieg prosty/stępnówka (A)
b - ścieg zygzakowy (B)
c - ścieg zygzakowy trójstopniowy (C)
d - ścieg ozdobny (E)
e - ścieg ozdobny (I)
f - ścieg ozdobny (C, ustawienie S1)
g - ścieg overlockowy (E, ustawienie S1)
h - ścieg overlockowy (F, ustawienie S2)
i - ścieg overlockowy (F, ustawienie S2)
j - ścieg ozdobny (H, ustawienie S2)
k - ścieg ozdobny (K, ustawienie S2)
l - gęsto przeszyta dziurka na guzik

Jeśli macie jakieś pytania lub chcielibyście podzielić się swoimi doświadczeniami odnośnie sprzętu do szycia, czekam na komentarze!

ENG: Today I'm presenting the sewing machine I use while doing almost all of my sewing projects. It's SilverCrest made in Germany and bought in Lidl store in Poland almost four years ago. Actually I couldn't recommend it more, because it's cheap, high quality and user-friendly. The only problem is that you can buy it only when there is a special offer in Lidl (usually two-three times a year).

HUN: A mai blogbejegyzés egy varrógépről szól, amelyet majdnem négy éve vettem Lidlben. Mai napig használom, és majdnem mindegyik ruhát, amelyet mutatok a blogomon, ezzel a géppel varrtam. Bár olcsó, nagyon jó minőségű is, és szerintem annyi pénzért nem lehet jobbat megvenni. Sajnos csak akkor kapható, amikor Lidben épp van egy akció (kb. évente kétszer-háromszor).

sobota, 21 lutego 2015

Jak czytać modę?

Wiecie już, jak bardzo uwielbiam album Moda. Wielka księga ubiorów i stylów. Tym razem chciałabym przedstawić Wam kolejną perełkę wydawnictwa Arkady, która choć niepozorna, kryje w sobie syntezę wiedzy na temat mody w niezwykle estetycznej i inspirującej formie.

Aby powiększyć zdjęcie, należy na nie kliknąć.


Ta książeczka, bo ze względu na format (nieco większego notatnika) chyba tak należałoby nazwać tę pozycję, był 100-procentowo trafionym prezentem, za który jeszcze raz ogromnie dziękuję darczyńcom! Kiedy po raz pierwszy przekartkowałam ten albumik, pomyślałam: "ładna broszurka", ale kiedy zabrałam się za spokojne oglądanie zawartości, nie mogłam się od niego oderwać i choć tekstu jest tam niewiele, w połączeniu z bogatym materiałem ilustrującym tworzy fascynujący przewodnik po świecie mody.


Autorką tej niepozornej książeczki jest Fiona Ffoulkes, która posiada 30-letnie doświadczenie w zakresie mody i projektowania kostiumów. Przez 15 lat pracowała jako stylistka dla brytyjskich stacji telewizyjnych BBC i ITV, ma w swoim dorobku również karierę akademicką w St. Martins College of Art & Design w Londynie i na Uniwersytecie Amerykańskim w Paryżu, gdzie prowadziła wykłady z zakresu materiałoznawstwa i historii ubioru.
St Martins College of Art & Design and at the American University in Paris - See more at: http://www.bloomsbury.com/author/fiona-ffoulkes#sthash.aX5eo9uX.dpuf
St Martins College of Art & Design and at the American University in Paris - See more at: http://www.bloomsbury.com/author/fiona-ffoulkes#sthash.aX5eo9uX.dpuf
St Martins College of Art & Design and at the American University in Paris - See more at: http://www.bloomsbury.com/author/fiona-ffoulkes#sthash.aX5eo9uX.dpuf
St Martins College of Art & Design and at the American University in Paris - See more at: http://www.bloomsbury.com/author/fiona-ffoulkes#sthash.aX5eo9uX.dpuf


Należy podkreślić, że nie znajdziemy tu typowego chronologicznego opisu ewolucji ubioru na przestrzeni wieków. Zamiast tego autorka skupia się na zestawieniu historycznych i współczesnych przykładów poprzez różne style (np. gotyk, klasycyzm, militarny, egzotyczny), konkretne części garderoby (suknia ślubna, spodnie, trencz), przeznaczenie ubioru (strój wieczorowy, plażowy, sportowy), czy materiały i techniki wykorzystywane do produkcji odzieży (dzianina, koronki, nadruki, barwniki), nie zapominając o innych nieodłącznych elementach mody jakimi są akcesoria, biżuteria, makijaż i fryzury. Krótkie opisy są konkretne i rzetelne, a dobór fotografii daje bardzo dobre rozeznanie w omawianych tematach.


Jak widać, jest to oryginalne i kompleksowe ujęcie. Nie oszukujmy się jednak: to nie encyklopedia i nie została pomyślana jako taka. Niemniej w bardzo atrakcyjnej formie systematyzuje najważniejsze kierunki, jakie można zaobserwować w historii ubioru, na co dzień i na wybiegach projektantów. Moim zdaniem to książka dla każdego. Zarówno dla kogoś, kto dopiero szuka informacji o modzie, jak i dla kogoś, kto już ma jakąś wiedzę i chciałby spojrzeć na ubiór i modę pod innym kątem.


Zachęciłam Was do sięgnięcia po tę książkę? A może już ją znacie? Czekam na opinie w komentarzach!

Fiona Ffoulkes
Jak czytać modę. Szybki kurs interpretacji stylów
(tytuł oryginalny: How to read fashion. A crash course in understanding styles)
Rok wydania polskiego: 2011
Ilość stron: 256
Format: 13,5x16,5 cm
wyd. Arkady
cena: 39 zł (ale album jest dostępny w cenie ok. 28 zł w księgarniach internetowych)

ENG: This tiny album is a genuine gem among other books about fashion. Although it's even smaller than an average notebook, it contains quite complex information not only about legendary fashion designers and well-known garments, but also about historic styles, fabrics, accessories and make-up. The title says it all: How to read fashion. A crash course in understanding styles. The author is an experienced stylist and an academic teacher, so it's definetely a reliable source of knowledge and... fun!

HUN: Nagyon sajnálom, de úgy tűnik, hogy megint olyan könyvet mutatok, amely magyarul nem kapható... Eddig biztosan angolul, németül, olaszul, lengyelül és csehül jelent meg, úgyhogy ha a nyelv nem akadály, szeretettel ajánlom ezt a kis könyvet, mert bár kisebb mint egy A5-ös füzet, rengeteg érdekes információt és gyönyörű fotót tartalmaz. Röviden csak annyit mondanám, hogy elég ezt az icipici albumot átlapozni, hogy az ember megértse, mennyire komplex és elbüvőlő dolog a divat.